34-letni mężczyzna oskarżony o brutalne zabójstwo kolegi podczas awantury w Katowicach

W Prokuraturze Rejonowej Katowice-Wschód w Katowicach toczy się sprawa przeciwko 34-latkowi, który jest podejrzany o zamordowanie swojego przyjaciela w rezultacie zaciętej bójki. Zdarzenie, które przerodziło się w tragedię, miało miejsce w lipcu 2024 roku w parku położonym na ulicy Bednarskiej. Podejrzanemu zarzuca się, że w trakcie konfliktu, wyjął z kieszeni nóż kuchenny i z premedytacją zaatakował kolegę, raniąc go śmiertelnie w obszarze brzucha i szyi. Mimo natychmiastowej reakcji służb medycznych, życia ofiary nie udało się uratować. Mężczyzna, któremu postawiono zarzut zabójstwa, do tej pory nie przyznał się do winy. Pomimo tego, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Śledczy z Prokuratury Rejonowej Katowice-Wschód skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko 34-letniemu mężczyźnie, który jest podejrzewany o przestępstwo zabójstwa przy użyciu noża kuchennego.
Z szokującego incydentu, do którego doszło w lipcu 2024 roku w parku na ulicy Bednarskiej w Katowicach, wynika, że pomiędzy dwoma znajomymi doszło do gwałtownej kłótni, która szybko przekształciła się w bójkę. Sprawca, 34-letni mężczyzna, wyjął nóż kuchenny i bez zastanowienia zaatakował swojego kolegę, rażąc go dwukrotnie – w brzuch i szyję. Po zadaniu śmiertelnych ciosów, sprawca opuścił miejsce zdarzenia i pozbył się użytej jako broń narzędzia, wrzucając go do rzeki Rawy. Pomimo natychmiastowej interwencji służb medycznych i transportu rannego do szpitala, nie udało się uratować jego życia.