Bytom: Nocna nawałnica nie przyniosła znaczących zniszczeń, ale uszkodziła kilkudziesięcioletnią wierzbę na placu Akademickim
Pomimo nocnej burzy, która przetoczyła się przez Bytom, miasto ocalało bez poważniejszych strat. Wstępne przewidywania nie sprawdziły się – ulica Piłsudskiego, mająca reputację „bytomskiej Wenecji” podczas silnych deszczy, tym razem nie została zalana. Jednakże nawałnica przyniosła ze sobą niespodziewany widok na placu Akademickim, gdzie stuletnia wierzba została rozdarta na pół przez uderzenie pioruna, a jej fragmenty opadły bezwładnie na ziemię.
Noc burzy, która miała miejsce między 14 a 15 września, dotknęła Bytom z całą swoją siłą, pozostawiając wiele widocznych zniszczeń. Najbardziej poszkodowana okazała się być ulica Frenzla (DK94) w dzielnicy Miechowice, która była całkowicie zatopiona wodą. Ruch w okolicy popularnego marketu Biedronka został sparaliżowany. To obszar, który notorycznie zmaga się z zalaniem podczas intensywnych opadów deszczu, również tym razem nie wytrzymał naporu wody.
W obliczu oczekiwania na intensywne opady, Bytom podjął środki ostrożności, umieszczając worki z piaskiem w strategicznych miejscach, w tym na ulicy Piłsudskiego, która jest znana z regularnych powodzi. Pomimo tych środków, miasto nie uniknęło całkowicie skutków burzy. Ze względu na obawy przed nawałnicą, odwołano różne zaplanowane na ten weekend wydarzenia plenerowe, w tym rocznicę 170-lecia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, którą postanowiono przenieść na październik.