Złapany na gorącym uczynku: pijany kierowca taranował barierki w Mikołowie
Niecodzienna sytuacja miała miejsce w Mikołowie, gdzie funkcjonariusze miejscowego wydziału ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznym zachowaniu kierowcy toyoty. Mężczyzna ten, dwukrotnie staranował barierki energochłonne znajdujące się przy drodze krajowej. Zgłaszający, podążający za 69-letnim kierowcą, zauważył wcześniej niepokojące symptomy świadczące o możliwości prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Styl jazdy starszego mężczyzny, mieszkańca powiatu gliwickiego, sugerował bowiem poważne problemy z koncentracją. Jak się później okazało, mężczyzna miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu.
Interwencja policji miała miejsce 31 października, tuż po godzinie 7.20. Funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce zdarzenia – DK 44 w Mikołowie, blisko lokalnego centrum handlowego. Na miejscu zgłaszający zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Według jego relacji, zaniepokoiło go zachowanie kierującego toyotą już podczas zjazdu z drogi krajowej „wiślanki”. Kierowca wykazywał problemy z koncentracją i utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Sytuacja stała się dramatyczna, gdy dwukrotnie uderzył on w barierki energochłonne, a mimo to, nie zdecydował się na zatrzymanie pojazdu. Ostatecznie zgłaszający zdołał go zmusić do zatrzymania na parkingu przy sklepie.