45-letnia kierująca z Mikołowa przekroczyła granice rozsądku: pijana, w śnieżycę i bez lusterka jechała zygzakiem
Niektóre decyzje podejmowane przez kierowców mogą budzić zdumienie lub wręcz przerażenie. Szczególnie takie, jak te podjęte przez 45-letnią mieszkankę Mikołowa. Kobieta, mimo panującej śnieżycy, pod wpływem 3 promili alkoholu, postanowiła prowadzić samochód marki audi, który nie dysponował nawet prawidłowo funkcjonującym lusterkiem. Na szczęście, jej niebezpieczną jazdę zauważył inny użytkownik drogi i zgłosił sprawę na policję.
Niedzielne popołudnie 7 stycznia nabrało dramaturgii około godziny 19:00, kiedy to służby policyjne otrzymały powiadomienie od zaniepokojonego kierowcy. Mężczyzna zgłosił widok samochodu marki audi, który poruszał się niebezpiecznie po drogach Mikołowa – jechał od lewej do prawej strony jezdni, gwałtownie hamując co chwilę. Co więcej, pojazd ten okazał się być pozbawiony lusterka wstecznego.
Kilka minut po zgłoszeniu, policjanci drogówki w Mikołowie odnaleźli opisane audi. Za kierownicą siedziała kobieta, która poddała się badaniu alkomatem. Wynik okazał się szokujący – wynosił aż 3 promile! W konsekwencji, 45-latka straciła prawo jazdy i zostanie postawiona przed sądem. Jej nieodpowiedzialna jazda pod wpływem alkoholu może skutkować karą do dwóch lat pozbawienia wolności.