Mikołów: Kobieta zasłabła za kierownicą i wjechała w przystanek autobusowy

W sobotni poranek, 12 lipca, w centrum Mikołowa doszło do poważnego incydentu drogowego, który mógł skończyć się tragicznie. Młoda kobieta, kierując samochodem, uderzyła w przystanek autobusowy, co wywołało niemałe poruszenie wśród miejscowych.
Okoliczności zdarzenia
Według informacji przekazanych przez mł. asp. Izabelę Kempkę z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, do incydentu doszło tuż po godzinie 6 rano, niedaleko centrum przesiadkowego w Mikołowie. Z relacji funkcjonariuszy wynika, że 23-letnia mieszkanka Mikołowa, wracając z pracy, straciła przytomność za kierownicą na ulicy Prusa, co doprowadziło do utraty kontroli nad pojazdem marki Skoda.
Szczegóły kolizji
Kobieta wjechała w przystanek autobusowy, niszcząc jego konstrukcję. Na szczęście, pomimo groźnego wyglądu zdarzenia, kobieta doznała tylko lekkich obrażeń. Co więcej, przystanek był pusty w momencie kolizji, co zapobiegło możliwym ofiarom wśród pieszych.
Sytuacja po wypadku
23-latka została przewieziona do szpitala na obserwację, a badania wykazały, że była trzeźwa w chwili zdarzenia. Uszkodzeniu uległ nie tylko samochód, ale także wiata przystankowa oraz pobliska donica z roślinnością.
To zdarzenie przypomina o nieprzewidywalności sytuacji na drodze i konieczności zachowania ostrożności oraz zdrowego rozsądku. Szczęśliwie, tym razem obyło się bez poważniejszych konsekwencji dla uczestników zdarzenia.